sobota, 11 kwietnia 2015

Wychowanie stanowe w okresie średniowiecza

Rudolf Simmer: „Wychowanie w domu obcym jako instytucja społeczna.”
Jedyną warstwą, która praktykowała ten rodzaj wychowania i nauki wśród społeczeństw średniowiecznych był kler. Ludzie świeccy nie odczuwali potrzeby takiej nauki, uchodziła ona za edukację zawodową duchowieństwa, ani też uważali się za upośledzonych, że nie otrzymali takiego wykształcenia. Gdy dostojnicy świeccy potrzebowali sporządzić lub odczytać dokument to wzywali do siebie uczonego kleryka. Społeczeństwo świeckie nie brało przykładu wychowania swoich synów z trybu szkolno-kościelnego. Jednak z postępem wieków wzrosła dbałość o wychowanie młodego pokolenia i wytworzenia się pewnych stałych form edukacyjnych, o charakterze stanowym. Z rozwojem stosunków gospodarczych i politycznych coraz bardziej zacieśniały się i umacniały poszczególne stany, wraz z odrębnością uprawnień i zajęć wytwarzały sobie odrębny obyczaj, bardzo ściśle przestrzegany. Wyprawy krzyżowe, wędrówki ludów, które zjednoczyły do walki z niewiernymi całą warstwę ziemiańską, panującą Europy zachodniej, południowej i środkowej, utworzyły stan rycerski. Rozwój handlowy miast, najpierw północno-włoskich i flandryjskich, potem niemieckich, utworzyły patrycjat miejski. Każdy z tych stanów pilnował żeby członkowie innej warstwy nie zostali wpuszczeni. Każdy stan według swojego obyczaju organizował wychowanie i naukę swych synów. Państwo uchodziło za zło konieczne, nie przyznawano mu żadnych wyższych celów, miało pilnować porządku i wymierzać sprawiedliwość. Za instytucje do spraw wyższych celów uznawano kościół, któremu podlegały studia i szkoły oraz , który łączył duchowo społeczeństwo, był łącznikiem między stanami. Kościół był demokratyczny, dopuszczał u siebie do wysokich stanowisk osoby wszelkich stanów, dzięki czemu do dochodzili do wpływu przedstawiciele stanów nieuprzywilejowanych, często synowie mieszczańscy, a nawet chłopscy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz